Jakiś czas temu wybrałam się, by zwiedzać
wrocławskie muzea w Noc
Muzeów. Koniec końców
trafiłam jedynie do
Arsenału, oglądając pokazy walk rycerskich. Spędziłam z mym towarzyszem kilka ładnych godzin krytycznym okiem oceniając fechtunek braci rycerskiej, po raz
kolejny podziwiając
wystawę militariów i
dobrze mi znaną, oraz nie
raz wymacaną, wystawę archeologiczną.
Co do mnie i
samego mego stroju:
Koszula,
spódnica i rajstopy no name,
Butki Eksbut
Płaszcz Peek & Cloppenburg
Czy ta spódnica jest satynowa? Bo jeśli tak, to właśnie mnie przekonałaś do satynowych spódnic! Wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńTak, satynowa;)Moja ulubiona, do tego wylicytowana za grosze na allegro;)
OdpowiedzUsuń